Thief Wiki
Thief Wiki

Powrót do listy filmików

Scenka[]

1Zaplata 1

Wiktoria: (Pukanie) Garrett? Tu Wiktoria. Mam nadzieję, że wróciłeś cały i zdrowy. Dobrze się spisałeś Garretcie. Chodź ze mną. I zabierz miecz. Musisz kogoś poznać. Czas na obiecaną zapłatę (Garrett przechodzi przez pokój).

Garrett: (Otwiera drzwi) Tak.

2Zaplata 2Zaplata 33

Starzec: Może podać panu coś na orzeźwienie, Garretcie? Posiadam wyborną brandy, która cechuje się niebywale odżywczym... oddziaływaniem.

4

Garrett: Wolałbym otrzymać zapłatę w gotówce, a nie w płynie, panie... hmm...

Zaplata 4

Starzec: Proszę o wybaczenie. Obserwowałem pana, Garretcie (Podnosi butelkę z alkoholem i nalewa sobie do kielicha). Tak bacznie, że w istocie zapomniałem o tym, iż jeszcze się nie spotkaliśmy. Jestem... Konstantyn.

Zaplata 55

Garrett: Do tej pory myślałem, że zamierzasz mi zapłacić. (Konstantyn podaje mu kielich z brandy) Ale teraz obawiam się, że chcesz mnie zabić... (Konstantyn kładzie butelkę na stole).

6

Konstantyn: Odniósł pan całkiem mylne wrażenie, Garretcie. Czy zdziwiłby się pan, gdybym powiedział, że wynająłem pana do kradzieży mojego własnego miecza?

7

Konstantyn: Tak. Widzi pan... Wiktoria i ja jesteśmy...

Wiktoria: ...starymi znajomymi.

8

Konstantyn: Tak. Został pan poddany próbie. I musze powiedzieć, że przerasta pan nawet własną legendę. Doprawdy, niezwykły z pana złodziej.

Zaplata 6

Garrett: Poddany próbie? Czego ode mnie chcesz, Konstantynie?

Konstantyn: Jestem kolekcjonerem, Garretcie. Istnieją pewne... przedmioty, ktorych nie można kupić. Muszą byc zdobyte w inny sposób. W tym wypadku chodzi o przedmiot, który może być pozyskany jedynie droga kradzieży. I nie chodzi o zwykłą kradzież... nie. Potrzebuję artysty. Takiego jak pan.

Zaplata 7Zaplata 89

Garrett: O jaki przedmiot chodzi?

Konstantyn: Jest to klejnot nazywany Okiem, ze względu na niezwykły...

Wiktoria: ... wygląd.

Konstantyn: Tak. Jest ukryty w opieczętowanej katedrze, na włościach parszywych Młotodzierżców. Och, proszę o wybaczenie. Czy nie pozostaje pan przypadkiem w... zażyłych stosunkach... z Zakonem Młota?

Garrett: Nie. Fanatycy nie sprawdzają się w roli przyjaciół

Konstantyn: Doskonale. Jestem gotowy sowicie panu zapłacić. Sto tysięcy, gdy otrzymam Oko.

Garrett: Jak mógłbym odrzucic taką ofertę (bierze łyk brandy).

Konstantyn: Wybornie (Wiktoria odchodzi). Wiktoria uzgodni z panem szczegóły (Garrett wstaje i Konstantyn podaje mu dłoń).

Zaplata 9TG CS06 10

Konstantyn: I jeszcze jedno, Garretcie. Jeśli chodzi o miecz... prosze go zatrzymać. Zasłużył pan na niego. Co więciej, sądzę, że przyda się panu podczas wyprawy...

10