Scenka[]
Strażnik 1: To, że księgę znaleziono właśnie teraz... jest z pewnością złym znakiem.
Orland: Cisza. Caduca zaraz rozpocznie.
Caduca: Tak... ten fragment przemawia teraz do nas... z niezwykłą mocą... Savort temporails... nundamay... cor mallus... reportorta im visitablum.
Gamall: Gdy czas przestanie płynąć... wybraniec zostanie wśród szyderstw skazany.
Caduca: Nie, nie.. cor mallus... reportorta ...im visitablum!
Gamall: Khm... zaprzańcy... zostaną... wszystkim... wskazani.
Strażnik 2: Gdy czas... przestanie płynąć? Cóż to może znaczyć?
Strażnik 3: Musimy czuwać i czekać. Znaczenie przepowiedni stanie się jasne... w swoim czasie.
Garrett: Czekać? Po tym, jak znalazłem księgi? Nie... kiedy czas się zatrzyma... zaprzaniec zostanie wskazany... Nie chcecie wiedzieć, z czym przyjdzie nam się zmierzyć?
Orland: Co mógłbyś zrobić? Zatrzymać czas gołymi rękami? Nie możesz zmusić przepowiedni, żeby się wypełniły, złodzieju. Tylko szaleniec mógłby tak myśleć.
Garrett: Wy nie możecie, ale... ja mogę. A gdybym tak włamał się do Wieży Zegarowej na Skalnym Targu i znalazł sposób na... zatrzymanie zegara...
Strażnik 3: Być może zegar ze Skalnego Targu należy uznać za symbol czasu, ale jeśli sugerujesz dokonanie sabotażu...
Orland: Nie osiągniesz niczego. Spotęgujesz jedynie gniew Młotodzierżców...
Strażnik 4: Pamiętaj, Garretcie, że Caduca wkrótce odkryje, kim jest Brat i Zdrajca...
Garrett: Nie będę siedział z założonymi rękami. To wasze zajęcie.
Orland: Głupcze! Zabraniam ci wchodzić do Wieży Zegarowej lub w jakikolwiek sposób mieszać się w sprawy przepowiedni.
Garrett: Zapomniałeś o tym, że... nie przyjmuję od ciebie rozkazów.
Strażnik 2: On wyszedł, Pierwszy Strażniku Orlandzie.
Orland: Tak... zauważyłem.