"Kto to zabrał? Chcę widzieć go zakopanego żywcem!"
- Ramirez
Ramirez | |
---|---|
Informacje o postaci | |
Znany też jako | Mistrz Ramirez, Lord Ramirez |
Frakcje | Patrycjusze, Nadzorcy Miejscy |
Sojusznicy | Mistrz Vrinde, Lord Bafford, jego ludzie |
Wrogowie | |
Pierwsze wystąpienie | |
Głos |
Dan Thron |
Ramirez - patrycjusz, jeden z Nadzorców Miejskich. Mieszka w dużej posiadłości w Górnej Dzielnicy. Pieniądze były dla niego najważniejsze i bezwzględnie karał tych, którzy mu nie płacili haraczu. Był odpowiedzialny za powstanie kilku kręgów przestępczych w mieście.
Interesy[]
Jako Nadzorca Miejski, Ramirez był odpowiedzialny za kręgi przestępcze w Górnej Dzielnicy, Dolnej Dzielnicy i w Południowej Dzielnicy[1]. Był bezpośrednim szefem Lorda Bafforda, który oddawał mu okresowo część swych łupów z grabieży, a Ramirez w zamian pomagał mu egzekwować długi[2][3]. Miał także władzę nad paroma wysokimi urzędnikami z Miasta - między innymi groził śmiercią komisarza De Navanowi. Miał za zadanie trzymanie swoich ludzi z dala od pachołków Nadzorcy, a także powstrzymywanie Młotodzierżców przed aresztowaniem ich[4].
Sposób prowadzenia biznesu[]
Ramirez był zaradny i doświadczony w handlu. Nocami często przesiadywał w swoim pokoju w suterenie przeliczając pieniądze i oceniając zyski z transakcji handlowych[5]. Bywał też brutalny. Nie miał żadnych zastrzeżeń przeciwko stosowaniu przemocy wobec ludzi, którzy mu się przeciwstawiali, takich jak Garrett czy Joff[6]. Wielu torturował tak, aby, mimo uszkodzeń ciała, mogli mu dalej płacić[7].
Ramirez, tak jak inni Nadzorcy i bossowie przestępczego półświatka, chciał wcielić Garretta do jednej ze swych "stajni". Garrett jednak za każdym razem odmawiał przystąpienia w szeregi ludzi Ramireza. Mimo to, nakładał na niego haracze, a gdy Garrett nie zapłacił trzeci raz z rzędu, Ramirez wysłał dwóch zabójców, Quince'a i Jacow by go zabili[8]. Nie uważni i pewni siebie skrytobójcy, zamiast zabić Garretta, zabili Bernarda Farkusa.
Osobowość[]
Ramirez lubił luksus. Wymagał od swoich służących bezwzględnej lojalności. Często za pomocą zamontowanej w suterenie szarfy zamawiał posiłki, które mieli mu jak najszybciej dostarczyć. Służba była gnębiona przez niego, jeśli robiła coś źle - była nawet narażona na wulgaryzmy i obrazy z jego strony[9]. Mimo to, jedna ze służących mówiła nowej pracowniczce, że Ramireza łatwiej znieść, gdy zna się jego nawyki. Gdy Nadzorca nie przesiaduje w piwnicy, to można go zagadać nawet o czymś błahym jak prace domowe[10].
Jest też jedną z niewielu osób w Mieście, która dla przyjemności trzyma w posiadłości bełkotliwce (prawdopodobnie był to także Mollick). Zbudowano dla nich specjalny wybieg pod posiadłością. Ruga ostro służących, jeśli nie podali jego "pieszczochom" właściwego pożywienia[11][12]. Jeden ze służących, Brennan, stracił rękę, gdy karmił zwierzaki Ramireza[13].
Życie towarzyskie[]
W Thief: The Metal Age został zaproszony przez Karrasa na przyjecie dla patrycjuszy do Strażnicy Anioła, jednak z niewiadomych przyczyn Mechaniści nie otrzymali odpowiedzi[14].
Śmierć[]
W grze nigdy nie zostało podane gdzie, jak i dlaczego zmarł, ale w trzeciej części gry w Warowni Żelazodrzewa jest jego grób na którym wygrawerowano napis: "Ramirez. Kochał swoje bełkotliwce."
Możliwe, że już nie żył kiedy otrzymał zaproszenie na przyjęcie od Karrasa, a jego ludzie lub inni Nadzorcy to ukrywali. Bram Gerwazjusz wspomina o "aukcji u Ramireza"[15]. Może to oznaczać, że jego majątek nie miał spadkobiercy, więc władza zdecydowała aby posiadłość wraz z bogactwami poddano licytacji.