Cytat[]
Widziawszy człeka o twarzy księżyca, lśniącego w krągłym blasku na letnim niebie w nocy,
któryć mam powiedziawszy, co zima wcześniej przychodziwszy,
lato już odchodziwszy, ać żniwa dopieroć uciekłszy.
- Fragment pieśni Pogan
Odprawa[]
Przeszedłszy przez portal na cmentarzu, dostałem się do leśnego zagajnika, a ranny Poganin, za którym szedłem, zniknął mi z oczu. Niesie list Mosley i nadal chciałbym wiedzieć, dokąd się udaje.
Zamierzam go śledzić i ustalić, o co tutaj chodzi.
Poganin ma przewagę, gdyż porusza się najprawdopodobniej po znanym sobie terytorium.
Na ziemi zauważyłem jednak krew. Mam nadzieję, że bardzo się śpieszy, więc nie przystanie, aby opatrzyć ranę. Oby tylko nie wykrwawił się na śmierć, zanim dotrze tam, gdzie idzie.
Nie mam pojęcia, gdzie się znajduję i z czym będę się musiał tutaj zmierzyć. A nawet gdybym wiedział, i tak nie mogę wrócić po dodatkowy ekwipunek. Teraz powinienem chyba liczyć na przychylność losu... gdybym tylko wierzył w coś takiego...