Cytat[]
Wywoławszy węże, coby kąsały pięty moich wrogów! Wywoławszy kruki, coby dziobały ich oczy! Wywoławszy szakale, którym porywawszy, zabierawszy młode, coby odgryzały kości w nocy!
- Pogańskie przekleństwo
Odprawa[]
Przybyłem na Wyspę Markhama, aby zająć się trzema sprawami: szpiegiem Wiktorii, Projektem Cetus i bratem Cavadorem. Niewiele mogłem zrobić, aby pomóc biednemu Lotosowi. Przynajmniej podzielił się ze mną zdobytymi informacjami.
Teraz wiem o Projekcie Cetus więcej, niż kiedykolwiek chciałem. Zbudowali okręt, który może żeglować pod wodą. Wydaje się, że dzięki tej odrażającej metalowej rybie dowiem się czegoś o Cavadorze. Tylko odbywając podróż w jej wnętrznościach będę mógł się z nim spotkać.
Mam nadzieję, że Wiktoria doceni moje poświęcenie. Albowiem nie wystarczy tylko znaleźć Cavadora w tym tajemniczym "miejscu KD": powiedziałem, że dostarczę go... w jednym kawałku.
Może powinienem się rozejrzeć za jakąś inną drogą powrotną; nawet bez związanego Cavadora jest tutaj wystarczająco ciasno. Poza tym podróżowanie środkami transportu, w których lubują się Mechaniści, po prostu nie jest w moim stylu, a zmierzając do tego tajemniczego miejsca, powinienem mieć oczy i uszy szeroko otwarte. Czasami nawet drobna nieszczelność może się stać przyczyną zatonięcia.